Na rynku istnieje tak wiele różnych form i marek paszy dla koni, że łatwo poczuć się zagubionym. Siano, sieczki, granulaty, mesze, a wreszcie musli – wszystkie te produkty zachęcają nas do zakupu z półek sklepów jeździeckich. Ale który z nich będzie najodpowiedniejszy dla naszego konia? Na to pytanie nie ma ogólnej odpowiedzi, zależy to od wielu czynników, jak np. wiek, stan zdrowia czy poziom i rodzaj aktywności danego osobnika. W tym tekście skupimy się na zaletach końskich musli.
Czym jest musli dla koni
Musli to rodzaj mieszanki dla koni zawierającej głównie zboża (np. owies, pszenicę, kukurydzę) i rośliny strączkowe (głównie lucerna, ale czasem też np. groch czy łubin). Składniki te są zazwyczaj wolno gotowane i walcowane na parze, aby ułatwić ich trawienie koniom. Częstym składnikiem musli jest też melasa (z buraka cukrowego lub trzciny cukrowej) oraz olej (zazwyczaj lniany lub słonecznikowy). Dla poprawy smaku lub właściwości zdrowotnych stosowane są różne dodatki, w tym suszone owoce, buraki i marchew, algi, najróżniejsze zioła, nasiona, kiełki, czy też sól.
Pełne ziarna – dlaczego warto
Zazwyczaj intuicyjnie wiemy, że pełnoziarniste produkty są zdrowe dla ludzi – intuicja ta jest prawdziwa również w przypadku koni! Łupiny i strączki wielu roślin, które stanowią typowe składniki końskiego musli są bogatymi źródłami m.in. błonnika pokarmowego, wartościowego białka i innych cennych mikro- i makroelementów. Na przykład pełnoziarnista pszenica zawiera około trzykrotnie więcej błonnika od niepełnoziarnistej, zaś strączki lucerny zawierają duże ilości witamin D, E oraz K.
Końskie musli wymaga żucia
Końska ślina zawiera m.in. enzymy wspomagające trawienie oraz składniki „buforujące” ściany żołądka przed działaniem kwasu. Konie jednak, w przeciwieństwie do ludzi czy np. psów, produkują ślinę wyłącznie w trakcie przeżuwania, a więc dla zdrowia ich żołądków oraz dla jak najlepszej przyswajalności składników odżywczych ważne jest, aby podawany im pokarm wymagał długiego żucia. Zjedzenie kilograma musli wymaga od konia średnio 900 ugryzień! To bardzo dobry wynik w porównaniu do innych rodzajów paszy.
Dodatek melasy i oleju
Melasa jest bardzo smaczna dla koni, dlatego zawierające ją mieszanki będą dla nich bardzo atrakcyjne. To bardzo pomocne, zwłaszcza jeśli koń po jakimś zdarzeniu stracił apetyt.
Z kolei tłoczone na zimno oleje roślinne są bogate w kwasy tłuszczowe omega-6 i omega-3. Ich regularne spożywanie zmniejsza szansę na wystąpienie u konia stanów zapalnych oraz poprawia zdrowie i wygląd sierści.